Tym razem haftowany koralikami dość spory naszyjnik. Większa forma chodziła za mną już długo, ale trudno było się zebrać. Nareszcie jest. Dość mroczny w barwach naszyjnik, tak jak w kosmosie czarne dziury a między nimi planety i gwiazdy, u mnie to koraliki Toho, kryształki FB i szklane kaboszony. To pierwsza taka praca u mnie ale z pewnością nie ostatnia.
Dawno nie haftowałam koralikami i postanowiłam to nadrobić. Uszyłam szeroką bransoletkę w dwóch kolorach przenikających się. Bransoletka jest brązowo-złocista, albo złocisto brązowa jak komu pasuje. Blaszka w środku sprawia, że rozmiar jest uniwersalny :)
Nasz serwis używa plików cookies. Akceptując lub korzystając dalej z serwisu, wyrażają Państwo zgodę na politykę prywatności i cookies serwisu Szkatułeczka. Czytaj więcej...